Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (TAS) wszczął postępowanie dyscyplinarne o charakterze „bardzo poważnym” przeciwko Javierowi Tebasowi, prezydentowi La Ligi, w związku z domniemanym ujawnieniem poufnych informacji dotyczących FC Barcelony, co potwierdziło kilka oficjalnych źródeł. Doniesienie złożył Miguel Ángel Galán, prezesa Stowarzyszenia Przejrzystości i Demokracji w Sporcie, który oskarża Tebasa o ujawnienie poufnych informacji dotyczących funkcjonowania loży VIP na stadionie Spotify Camp Nou.
Na tę wiadomość zareagował prezydent Barçy, Joan Laporta, który stopniowo zbliżał się do Tebasa pomimo wielu problemów, jakie klub miał w ostatnich latach z finansowym fair-play. „Uważam, że to nie jest dobra wiadomość. Zostało to zainicjowane przez jakąś grupę, nie wiem konkretnie przez kogo. To nie jest dobra wiadomość, ponieważ nasze relacje z La Ligą są coraz lepsze i nie wiem, skąd biorą się te próby usunięcia prezydenta La Ligi. Nie do końca temu ufam”, wyjaśnił prezydent klubu w programie el Suplement w Catalunya Ràdio.
Sprawa, w związku z którą wszczęto postępowanie przeciwko Tebasowi, ma swój początek 2 kwietnia 2025 r., kiedy to La Liga opublikowała komunikat, który kilka dni później usunęła ze swojej strony internetowej i mediów społecznościowych. Twierdziła, że Barça nie zarejestrowała w terminie w swoich księgach 100 milionów euro pochodzących ze sprzedaży 475 miejsc VIP. Zgłoszenie Galána zostało przekazane do CSD (Najwyższa Rada Sportu), a następnie skierowane do TAS i nie ogranicza się wyłącznie do danych dotyczących loż VIP. Według Galána Tebas ujawnił również szczegóły dotyczące zmiany audytora klubu, a także informacje dotyczące majątku Barçy i wewnętrznej korespondencji z samym CSD. Zgłoszenie poparło 18 Socios Barçy.
Jeśli naruszenie zostanie potwierdzone, Tebasowi grożą kary od publicznego upomnienia po zawieszenie na okres od dwóch miesięcy do jednego roku, a w najpoważniejszym przypadku nawet odwołanie ze stanowiska prezydenta.








