Pomocnik PSG, Marco Verratti próbuje uciąć spekulacje związane z transferem do FC Barcelony, które mają miejsce od zeszłego lata. Włoch był o krok od podpisania kontraktu z Dumą Katalonii. Teraz jednak deklaruje lojalność paryskiemu klubowi.
Po zakontraktowaniu Mino Raioli na swojego agenta, Verratti zapomniał o katalońskim epizodzie. "Barcelona jest czymś innym, ale zawsze moim priorytetem było pozostanie w Paryżu. Chcę tu być, to dobry projekt. Były rzeczy, których nie rozumiałem. Teraz jestem szczęśliwy, że dokonałem takiego wyboru i bardziej przekonany niż kiedykolwiek, że to była słuszna decyzja" - powiedział zawodnik w wywiadzie.
Pomocnik PSG stwierdzi jednak, że decyzja nie zależy tylko od niego. "Teraz chcę tutaj zostać, ale może przyjść nowy trener, który nie będzie mnie widział w drużynie. Czuję się dobrze, chcę wygrywać tytuły" - mówił.
Francuski klub po raz kolejny zawiódł w Lidze Mistrzów, ale Verratti uważa, że Paryżanom uda się w końcu wygrać w tych rozgrywkach - "z nami lub bez nas w drużynie".