Środowe spotkanie Jorge Mendesa z władzami Barcelony dotyczyło przyszłości Francisco Trincao. Mówi się o tym, że obie strony pracowały nad zmniejszeniem różnic finansowych, które istnieją między FC Barceloną a Sportingiem.
Portugalska drużyna ma być dobrą opcją dla samego Trincao, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Wolves, ale klub z Premier League nie zdecydował się wykupić Portugalczyka.
Problem polega na tym, że Barcelonie zależy na obowiązku wykupu piłkarza po okresie wypożyczenia. Mówi się o kwocie na poziomie 20 mln euro i 30% od każdego przyszłego transferu.
Sporting może zaoferować 15 mln euro i chce, aby wykup zawodnika był opcjonalny. Jorge Mendes pracuje nad znalezieniem kompromisu.