Sporting szuka prawych obrońców, aby wzmocnić się w przypadku odejścia Pedro Porro do Tottenhamu. Chociaż Portugalczycy odrzucili ofertę opiewającą na 40 mln euro, zespół z Premier League nie poddaje się. Strony cały czas prowadzą rozmowy i transfer gracza jest coraz bardziej prawdopodobny.
Jeśli Porro odejdzie, Sporting będzie musiał znaleźć kogoś na jego miejsce. Według The Athletic jednym z graczy, którzy najbardziej podobają się dyrekcji sportowej, jest Héctor Bellerín. Portugalczycy szukają kogoś o jego profilu. Mimo że umowa zawodnika wygasa w czerwcu, przeniósłby się do Lizbony jeszcze w tym okienku transferowym. Inną opcją jest Lamptey, obrońca Brighton, ale Anglicy nie dadzą mu odejść po tym, jak zespół opuścił już Trossard i prawdopodobnie zrobi to też Moisés Caicedo.
Póki co Sporting nie kontaktował się z Barceloną, aby porozmawiać o ewentualnym odejściu Bellerína. Wszystko zależy od tego, co dalej z Pedro Porro.