Aleix García, zawodnik za którego Bayer Leverkusen zapłaci Gironie około 20 milionów, opowiedział o kluczach do jego transferu do drużyny Xabiego Alonso.
"To była bardzo skomplikowana decyzja. Pięć minut przed tym, jak powiedziałem, że odchodzę, rozmawiałem z Míchelem, ponieważ moim priorytetem było kontynuowanie gry, ale czasami rzeczy nie idą tak, jak chcesz", przyznał pomocnik w programie RAC1 "Tu Dirás".
Zawodnik z Ulldecony ujawnił: "Miałem telefony z różnych drużyn, ale zawsze mówiłem mojemu agentowi, aby nie zapominał o Gironie i do końca starał się, abym został, ponieważ to bardzo fajny sezon i chciałem to kontynuować".
Hiszpan mówił również o zainteresowaniu FC Barcelony, choć uważa, że drużyna prowadzona przez Joana Laportę nie złożyła za niego oferty.
"Z tego co wiem, FC Barcelona była tylko zainteresowana, były telefony, ale nie sądzę, aby była oficjalna oferta. Nigdy nie rozmawiałem z Xavim, Girona była dla mnie priorytetem", wyjaśnił.
Jeśli chodzi o przenosiny do Bundesligi, Hiszpan uważa: "Jest to korzystne dla wszystkich. Dla Girony otrzymanie tych kwot jest ważne dla przyszłego sezonu i ich przyszłości. Wszyscy jesteśmy zadowoleni".
Aleix García podkreślił: "Jestem przekonany do tej decyzji. Miałem lepsze opcje finansowe, ale Liga Mistrzów była celem. Nie będę mógł w niej zagrać z Gironą, ale będę mógł z Leverkusen".