FC Barcelona i Girona będą miały lato wielu spotkań. Oba podmioty łączy kilka kwestii, które sprawią, że Deco, dyrektor sportowy Barçy, i Quique Cárcel, jego odpowiednik w Gironie, spędzą dużo czasu na rozmowach.
Na stole pojawią się trzy nazwiska: Pau Víctor, Eric García i Oriol Romeu. Pau Víctor (22 lata) jest najlepszym strzelcem Barcelony Atlètic w tym sezonie. Był jednak zawodnikiem wypożyczonym z Girony. Po odejściu Marca Guiu do Chelsea za sześć milionów euro, Víctor był bardzo interesujący dla Barcelony jako napastnik na przyszłość. Blaugrana miała opcję zatrzymania go jako swojego zawodnika, ale musiała zapłacić trzy miliony euro przed 30 czerwca. Nie zrobiła tego i dlatego gracz należy do Girony.
Faktem jest, że Víctor mógłby być częścią negocjacji, które Barça mogłaby zainicjować w przypadku, gdyby zespół Michela podjął kroki w celu zatrzymania Erica Garcíi na Montilivi po wspaniałym roku, który spędził na wypożyczeniu. Zasadniczo Flick chce, aby pozostał on w Barcelonie, ale ma utrudnienie w postaci braku możliwości przetestowania go w okresie presezonu, ponieważ środkowy obrońca został powołany przez Hiszpanię na Igrzyska Olimpijskie.
Trzecim zawodnikiem jest Oriol Romeu, który przybył do Barcelony zeszłego lata za trzy miliony euro, ale nie spełnił oczekiwań. Trener Girony już niejednokrotnie deklarował, że chce odzyskać pomocnika z Ulldecony, i nie wydaje się, aby był on częścią przyszłych planów dyrekcji sportowej Blaugrany. Wyzwaniem dla obu klubów jest znalezienie rozwiązania, które zadowoli wszystkich w tych trójstronnych negocjacjach.