Hansi Flick liczy od dziś na dwa złote wzmocnienia, które kilka dni temu zostały mistrzami olimpijskimi z reprezentacją Hiszpanii. Eric García i Pau Cubarsí dołączyli do drużyny w czasie porannego treningu. Zespół przygotowuje się na jutrzejszy mecz o Puchar Joana Gampera z Monaco oraz inaugurację La Ligi z Valencią w sobotę 17 sierpnia.
Obaj zawodnicy mieli przerwę wakacyjną przed dołączeniem do kadry olimpijskiej, choć trener Barçy nie będzie na nich naciskać. Pomysł polega na tym, aby odbyli pierwszą sesję regeneracyjną oraz zagrali kilka minut przeciwko drużynie z Monako. Niemiecki trener najpierw sprawdzi ich stan.
Okres przedsezonowy pomógł Flickowi podjąć decyzję w sprawie "nadkompletu" środkowych obrońców. Nie widział Erica i Cubarsíego na treningu, ale oglądając ich grę z Santim Denią i po przeczytaniu raportów, które miał już z klubu, obaj mają miejsce w składzie na sezon 2024/2025. Co więcej, ich rejestracja nie jest zagrożona. Są dostępni na początek rozgrywek.
Po finale, ze złotym medalem zawieszonym na szyi, Eric García potwierdził swoje pozostanie w Dumie Katalonii. Ani klub, ani sam zawodnik nie chcą rozdzielać swoich dróg, tak jak miało to miejsce rok temu, kiedy został wypożyczony do Girony, stając się niezbędnym elementem na Montilivi.
Eric rozmawiał już z niemieckim trenerem. "Mam dobre odczucia z wiadomości, które wymieniliśmy", ujawnił, wyrażając nadzieję, że będzie to udany sezon dla nich obu. Jeśli chodzi o sukces na Igrzyskach, obrońca z Martorell skomentował, że z Pauem Cubarsím: "Mieliśmy bardzo dobre relacje od pierwszej chwili".