Jonathan Tah wraca na orbitę zainteresowań Blaugrany. Nazwisko środkowego obrońcy Bayeru Leverkusen jest na stole, aby wzmocnić drużynę w przyszłym sezonie i wydaje się jasne, że Barça zamierza przystąpić do licytacji. Już w sierpniu tego roku klub złożył ofertę w ostatnich dniach okienka, jak informował wówczas Sport, ale nie było miejsca w limicie na wynagrodzenia, aby podjąć operację. W Niemczech Tah już zdecydował się nie przedłużać kontraktu, więc odejdzie za darmo.
Według Sky Germany, Tah dał już jasno do zrozumienia, że nie będzie kontynuował kariery w Bayerze Leverkusen i zbiera oferty z innych klubów. Niemieckie media jako faworytów podają Bayern Monachium lub Barçę, mimo że z jego otoczeniem kontaktowało się także kilka drużyn z Premier League.
Barca pytała o Taha w sierpniu, ale Bayer Leverkusen podał zbyt wysoką kwotę za jego odejście w ostatnim roku jego kontraktu i nie udało się zamknąć operacji. Z kartą zawodnika pod pachą jest jednak jedną z największych okazji letniego okienka transferowego, a Barça chce skorzystać z szansy, pomimo nadmiaru środkowych obrońców w zespole.
Przybycie Taha do Blaugrany mogłoby spowodować odejście jednego lub więcej obrońców z kolejnego projektu i pojawiłyby się opcje przeprowadzenia jakiejś wielomilionowej operacji. Na razie Barça ma wiedzę z pierwszej ręki o zamiarach zawodnika za pośrednictwem jego agenta, Piniego Zahaviego, który jeszcze kilka miesięcy temu negocjował jego ewentualne podpisanie.
Tah jest zawodnikiem, którego Deco bardzo lubi za jego siłę i dobre wyprowadzanie piłki. W wieku 28 lat jest u szczytu swojej kariery i bez wątpienia będzie ważną postacią na rynku. Tah może podpisać kontrakt z drużyną już w styczniu, a Barça wciąż jest nim zainteresowana, choć Bayern będzie się o niego bardzo starał.