Barça potrzebuje czasu, aby zdecydować, czy w styczniu wzmocni obronę, a konkretnie pozycję środkowego obrońcy. Klub ma 20 dni na załatwienie formalności ws. długoterminowej kontuzji Christensena, co dałoby możliwość zatrudnienia piłkarza za 80% wynagrodzenia Duńczyka, i rozważa różne opcje na wypadek konieczności podjęcia działań. Nie ma zbyt wielu możliwości, które pasowałyby do bardzo skomplikowanego okienka transferowego, ale dyrekcja sportowa zwraca uwagę na Premier League, gdzie może pojawić się jakaś okazja. Kilku pośredników i agentów zaproponowało takie opcje, jak Nathan Aké (Manchester City) lub Axel Disasi (Chelsea), ale w najbliższych dniach może pojawić się również jakaś możliwość z Bundesligi.
Hansi Flick i dyrektor sportowy Deco są zgodni, że transfer zostanie zrealizowany tylko wtedy, gdy piłkarz będzie miał odpowiednie umiejętności, aby pomóc drużynie i zwiększyć konkurencję w pierwszym składzie, oraz oczywiście jeśli warunki finansowe będą odpowiednie. Nie będzie możliwości przyspieszenia planowanej na lato inwestycji, ponieważ pożądani piłkarze nie mogą teraz odejść, a także nie można wygenerować finansowego fair play, aby zrealizować strategiczny transfer. Musi to być rozwiązanie awaryjne, które pasuje do dynamiki drużyny i ma przyjść , aby pomóc, biorąc pod uwagę, że po 30 czerwca szanse na pozostanie będą niewielkie .
Niektórzy środkowi obrońcy są już od kilku dni na rynku. Jednym z nich jest reprezentant Holandii Nathan Aké, który nie ma zbyt wielu minut w Manchesterze City i chciałby mieć szansę na większą rolę, aby pojechać na mistrzostwa świata jako podstawowy zawodnik reprezentacji Ronalda Koemana. Może grać jako lewy środkowy obrońca, a nawet boczny obrońca, więc ta wszechstronność byłaby pomocna. Głównym problemem jest to, że City chce go włączyć do jakiejś transakcji, a ponadto środkowy obrońca ma inne ważne oferty w Premier League. Jego nazwisko jest brane pod uwagę, ale na razie jest to trudne.
Kolejnym proponowanym nazwiskiem jest reprezentant Francji Axel Disasi. Chelsea, mając nadmiar środkowych obrońców, nie dała mu numeru, mimo że trzy lata temu zapłaciła za niego 45 milionów euro. W zeszłym sezonie grał na dobrym poziomie na wypożyczeniu do Aston Villi i chce mieć szansę na grę, aby wykorzystać swoje szanse na udział w mistrzostwach świata. Jest bardzo fizycznym środkowym obrońcą o imponującym wzroście. Milan jest zainteresowany tą transakcją, ale zawodnik jest zdecydowany poczekać, czy pojawi się szansa na przejście do Barçy.
Blaugrana nie zamierza się w żadnym wypadku spieszyć, przekonany, że w ostatnich dniach okienka transferowego może pojawić się jakaś interesująca możliwość. Dlatego na razie nie aktywowali nieobecności Christensena. Wewnętrznie klub ma również inne opcje, takie jak przesunięcie Erica Garcíi bezpośrednio na pozycję środkowego obrońcy i zapewnienie większej roli Marcowi Bernalowi na pozycji defensywnego pomocnika. Ponadto Gavi powinien wrócić w połowie lutego po kontuzji, co oznaczałoby dodatkowego gracza w środkowej strefie boiska i dałoby Ericowi większą swobodę.
Flick chce również sprawdzić Ronalda Araujo, który 29 grudnia powróci do treningów, aby ponownie zacząć rywalizować. Od wyniku badania Urugwajczyka może również zależeć możliwość wejścia na rynek transferowy. Na razie Barça zbiera informacje o dostępnych opcjach, ponieważ zdaje sobie sprawę, że gdyby doszło do kolejnej kontuzji w obronie – czy to środkowych obrońców, czy bocznych – sytuacja stałaby się krytyczna i od lutego nie dałoby się jej już rozwiązać. Wiele analiz podczas świąt i pracy, aby znaleźć odpowiednią opcję.








