Robert Fernández, dyrektor sportowy FC Barcelona, próbował wytłumaczyć porażkę FC Barcelona z Juventusem (0:3). – Był to znacznie inny mecz od tego w Paryżu – powiedział Hiszpanw rozmowie z TV3. – Od samego początku mieliśmy duże problemy, Juventus nas zdominował. Mieliśmy swoje szanse przy wyniku 0:1, później w drugiej połowie... Ale ostatecznie przegraliśmy 0:3 i sytuacja zmusza nas do działania. Musimy jednak wierzyć w Barçę, bo ten zespół pokazał, że może dokonać wszystkiego – dodał Robert, który mówił także...
O remontadzie: "Nie ma wstydu w grze defensywnej, trzymaniu piłkarzy blisko własnej bramki, szczególnie, gdy masz taki rezultat. On obliguje nas do zaatakowania w rewanżu. Musimy ryzykować. Wynik nam zdecydowanie nie sprzyja. Na naszym stadionie, z naszymi kibicami... Trzeba wierzyć we wszystko".
O Marcu Bartrze: "Chcę wysłać mu i jego rodzinie wiadomość wsparcia. Na szczęście nie stało mu się nic poważnego, jednak cała ta sytuacja powoduje strach".