Kwiecień już za nami. Był to miesiąc pełen trudnych spotkań, zarówno w lidze, jak i w Lidze Mistrzów. Barcelona poradziła sobie w nich bardzo dobrze, notując tylko jedną wpadkę podczas spotkania z Sevillą. A jak w tych meczach prezentowali się nasi ulubieńcy? Zapraszamy do lektury.
Ocena wyjściowa prezentuje się następująco: 6 za wygrany mecz, 5.5 za remis i 5 za porażkę. Pragniemy również przypomnieć, iż poniższe oceny są naszymi (alcantara, MateoVeb, yasiek, Polarinho, Weniwe, Ihsahn, Makatal17) subiektywnymi opiniami i każdy z użytkowników blaugrana.pl może mieć inne zdanie na temat występów danego zawodnika.
Średnie oceny są zaokrąglone. Aby znaleźć się w najlepszej jedenastce lub zostać wybranym graczem/antybohaterem miesiąca, należy rozegrać w danym miesiącu przynajmniej 180 minut.
POPRZEDNIE EDYCJE
BILANS DRUŻYNY W KWIETNIU
8 meczów: 7 zwycięstw - 1 remis - 0 porażek
Pozycja w lidze na koniec kwietnia: 1
Sytuacja w Lidze Mistrzów na koniec kwietnia: Pokonanie PSG i oczekiwanie na półfinałowe starcia z Bayernem
Sytuacja w Pucharze Króla na koniec kwietnia: Oczekiwanie na mecz finałowy
Gracz miesiąca: Sergio Busquets - 8.18
Antybohater miesiąca: Adriano - 5.09
BRAMKARZE
Marc-André ter Stegen
Niemiec tradycyjnie występował podczas meczów Ligi Mistrzów - tym razem z PSG. W obu spotkaniach zagrał dobrze, nie popełniał błędów i bronił to, co powinien. W kwietniu to MAtS wskoczył do jedenastki miesiąca.
Claudio Bravo
Dobry miesiąc Claudio. Kwiecień zaczął od udanego spotkania z Celtą, jednak gorszy występ przyszedł akurat podczas meczu z Sevillą. Bravo po cząści odpowiada za pierwszą bramkę dla gospodarzy. Jednak już tydzień później Chilijczyk zrehabilitował się najlepiej jak mógł - obroną rzutu karnego oraz kilkoma innymi interwencjami podczas starcia z Valencią. Jak to dobrze jest mieć dwóch tak dobrych bramkarzy.
OBROŃCY
Martín Montoya
Hiszpan dostał w kwietniu trzy szanse na grę i zaprezentował się przyzwoicie. Ocena zawsze wahała się w okolicach szóstki. Plus za asystę do Suareza w meczu z PSG.
Gerard Piqué
Miesiąc zaczął fenomenalnie. Mecz z Celtą był indywidualnym popisem Gerarda. Warto go też wyróżnić za pierwsze spotkanie z PSG oraz za derby z Espanyolem. Notował wtedy wiele ważnych interwencji i przechwytów. Jednak cieniem na to wszystko kładą się jego występy z Sevillą, Valencią oraz rewanż z PSG. Pique, zwłaszcza w dwóch pierwszych meczach, wyglądał fatalnie, wielokrotnie źle się zachowując czy prezentując piłkę przeciwnikom. Na ostatni miesiąc sezonu potrzebujemy Gerarda w najwyższej formie.
Javier Mascherano
Bardzo dobry miesiąc w wykonaniu Argentyńczyka. W każdym spotkaniu prezentował się nienagannie, wielokrotnie ratując zespół dzięki swojej ofiarności. Do tego popisał się jeszcze asystą do Suareza w pierwszym meczu z PSG.
Marc Bartra
Bartra wystąpił tylko w dwóch spotkaniach, ale w obu wyglądał bardzo dobrze. Do tego dołożył bramkę oraz świetnie podanie do Suareza z meczu z Getafe, po którym ten wywalczył rzut karny. Oby tak dalej!
Jordi Alba
Alba zagrał w kwietniu mniej meczów ze względu na kontuzję, której nabawił się podczas zgrupowania reprezentacji. Zdążył jednak na najważniejsze spotkania i zagrał w nich dobry futbol. Warto pochwalić go za pracę w defensywie oraz współpracę z Neymarem.
Adriano
To zdecydowanie nie był miesiąc Brazylijczyka. Notował fatalne występy, a mecz z Valencią to był po prostu dramat. Odkuł się trochę meczem z Getafe.
Dani Alves
Pierwsza połowa miesiąca dość niemrawa, żeby nie powiedzieć słaba. Mecze z Celtą, Almerią, Sevillą i Valencią nie należały do najlepszych w wykonaniu Alvesa. Jednak ostatnie trzy spotkania w kwietniu to popis Brazylijczyka. Świetna gra w obronie i jeszcze lepsza w ataku, o czym świadczą między innymi dwie asysty. Podpisywać ten kontrakt, ale już!
Jérémy Mathieu
Nieźle. Podobnie jak Pique dał koncert podczas meczu z Celtą, kiedy to zdobył jedyną bramkę. W kolejnych spotkaniach grał swoje, notował dobre interwncje i ustrzegł się błędów. No może poza jednym - samobójem z PSG, ale nie wpłynął on w żadnym stopniu na dwumecz z Paryżanami.
POMOCNICY
Ivan Rakitić
Chorwat z pewnością nie może taktować kwietnia jako udany miesiąc. Bardzo często oscyluje między oceną wyjściową. Najgorzej zaprezentował się w meczu z Sevillą, gdzie był kompletnie niewidoczny. Pracę Ivana ciężko jest zauważyć oraz przełożyć na wyniki zespołu. Lucho widzi w nim zawodnika bardziej defensywnego niż kreatora gry. Sięgając jednak pamięcią do początku roku, Rakitić potrafił się wykazać nieszablonowym zagraniem. Liczę na przebudzenie naszej 4.
Sergio Busquets
Bardzo stabilna i wysoka forma Busquetsa. Jego boiskowa inteligencja, ustawianie się, rozgrywanie piłki oraz jej odbiór to najwyższa światowa klasa. Dwumecz z PSG to chyba jego najlepsze występy w tym sezonie, a naprawdę jest z czego wybierać. Chłopak mało asystuję oraz trafia do bramki, ale to nie przeszkadza kibicom oraz ekspertom, aby wybierać Hiszpana najlepszym pomocnikiem w drużynie.
Xavi Hernández
Mimo swojego wieku dalej potrafi być decydujący w poszczególnych meczach. Jedna bramka i trzy asysty to najlepsze statystyki z całej formacji. Pomimo słabszych występów na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán oraz Estadio Mestalla, Xavi został wybrany drugim najlepszym pomocnikiem w kwietniu. Cieszymy się z tego niezmiernie i życzymy dalszych sukcesów w jego karierze.
Andrés Iniesta
Czyżby Andres w końcu wrócił do świetnej formy? Ostatnie dwa mecze, w których wystąpił wskazują, że tak. Progres jaki zanotował od meczu z Celtą do spotkania z PSG jest niewyobrażalny. Bardzo słaby początek miesiąca, natomiast mecze z PSG i Getafe to popis jego umiejętności. „Prawdziwego mężczyzna można poznać po tym jak kończy, a nie jak zaczyna”. Liczę, że to nie są przebłyski formy z przed lat, a będzie decydującą postacią w końcówce tego sezonu.
Rafinha
Czekam i czekam na ten błysk, na to „coś” i chyba się nie doczekam w tym sezonie. Bardzo szkoda, ponieważ bardzo lubię tego chłopaka i byłem pozytywnie nastawiony, gdy zawitał ponownie na Camp Nou. Niestety jego występy pozostawiają wiele do życzenia. Mecz z Celtą był tragiczny w jego wykonaniu. Cieszyć może natomiast spotkanie z Getafe czy Espanyolem. Natomiast to trochę za mało. Może powinienem zmniejszyć oczekiwania wobec młodszego Alcantary?
Sergi Roberto
Tamtaradam! Oto największe zaskoczenie miesiąca kwietnia. Melduję się na boisku na najbardziej newralgicznej pozycji w zespole i nie zawodzi, a wręcz zaskakuje. Prawdopodobnie jest to spowodowane jego awersją do ryzyka, ponieważ nie traci piłek, nie wdaję się w pojedynki 1 na 1 oraz tak jak szybko otrzymuję piłkę, tak szybko oddaje ją do najbliższego partnera. A może dlatego, że nikt od tego chłopaka nie oczekuje? Nie zmienia to faktu, że Segi notuję bardzo przyzwoite występy znajdując się na pozycji defensywnego pomocnika.
NAPASTNICY
Pedro Rodríguez
Temu panu najchętniej już bym podziękował, bo naprawdę mam dość oglądania jego poczynań w koszulce Barcelony. Nawet wchodząc z ławki nie wnosi do drużyny żadnej wartości. Vietto in, Pedro adios.
Luis Suárez
Suarezilla. Urugwajczyk ma identyczne statystyki w tym miesiącu jak Messi, co tutaj więcej można dodać? Alexis był jednym z moich ulubionych piłkarzy, ale muszę przyznać, że w ogóle za nim nie tęsknie. Suarez to prawdziwa bestia. W pojedynkę rozstrzelał PSG. Klasa.
Leo Messi
Messi, jak to Messi. Kapitalny, nic więcej nie trzeba dodawać.
Neymar
Po chwilowej zadyszce Brazylijczyka nie ma już śladu. Neymar znowu wszedł na wysoki poziom i prezentuje się wybornie. Oby tak końca sezonu.
JEDENASTKA KWIETNIA